Na Strzelnicy Leśny Front w Ludwinowie
Wtorek należał do bardzo ciekawych i bogatych w nowe doświadczenie zajęć zarówno dla uczestników jak i dla kadry Domu. Tego dnia gościliśmy na Strzelnicy Leśny Front w Ludwinowie na specjalne zaproszenie Pana Rafała Wójcika, który sam do nas wyszedł z tą inicjatywą za co bardzo dziękujemy. Cieszymy się, że są wokół nas ludzie, którzy sami o nas pamiętają. Pan Rafał wraz z instruktorami Pan Krzysztof Pojawa i Pan Adam Kiziewicz przygotowali dla nas bardzo dużo atrakcji i bogaty program. Nie strzelaliśmy z wiadomych względów, ale każdy mógł się zapoznać z bronią długą i krótką, wziąć do ręki i wczuć się choć na moment w ten etap strzelania. Dla nas to nowe doświadczenie bardzo ciekawe i cieszyło się wśród nas zainteresowaniem. Oprócz tego zapoznaliśmy się z historią strzelnicy, mogliśmy zwiedzić teren i spędziliśmy miło czas. Na koniec naszej wizyty odbył się grill, słodki poczęstunek i śpiewy. Dziękujemy tego dnia bawiliśmy się bardzo dobrze. Uśmiech na ustach uczestników to najlepsze podziękowanie. Usłyszeliśmy tez z ust Pana Adama bardzo wzruszające słowa…”Miło jest sprawiać komuś radość, ale to cieszy”. Dobro wraca. Słów wdzięczności nie brakuje.